Trudno o lepsze zakończenie kobiecego festiwalu w Olsztynie. Na deskach Teatru Jaracza swoją energią i pasją do życia podzieliła się z uczestniczkami BabaFestu Krystyna Janda, aktorka filmowa i teatralna, reżyserka i dyrektorka artystyczna dwóch teatrów warszawskich. Rolą zagubionej i zahukanej Shirley Valentine rozkochała olsztyńską publiczność...
Dla męża jest tylko maszyną do gotowania i sprzątaczką. Dla dzieci — piątym kołem u wozu, zrzędliwą panią w średnim wieku. Jedyną, choć zawsze wierną słuchaczką jest kuchenna ściana, za którą toczy się prawdziwe życie. Krystyna Janda w monodramie "Shirley Valentine" zmienia życie kobiet niezmiennie od 1990 roku. W środę zagra na deskach Teatru Jaracza w Olsztynie.