-
Było tu bajecznie czysto i cicho. Podłoga pomalowana na mahoń lśniła połyskiem. Znać było na niej pracowitość sprzątaczki. Regały ustawione w równy rząd zapełnione były książkami oprawionymi w szary papier i jednakowo oznakowanymi. Było to na I piętrze w budynku przy ul. Traugutta w Nidzicy.
-
W święta, jak co dzień, chodziłem po śmietnikach i piłem. Jak się napiłem, to nie myślałem o domu. Przeżyłem okropne rzeczy. Kiedyś obudziłem się w komórce, a na piersiach leżał mi wielki szczur. Był martwy, bo wcześniej wysypano tam trutkę.
To fragment historii 60-letniego pana Grzegorza z Elbląga.
-
15 grudnia dyrektor Zespołu Szkół nr w Nidzicy, Dorota Dorozińska w imieniu całej społeczności szkolnej odebrała z rąk Wojewody Warmińsko-Mazurskiego, Artura Chojeckiego wyróżnienie za zaangażowanie w działalność dotyczącą sprawowania opieki oraz popularyzowania wydarzeń i postaci historycznych związanych z walkami i męczeństwem w naszym regionie.
-
Czy dla wszystkich mieszkańców Warmii i Mazur Jutrznia na Gody kojarzy się z czymś znanym? Chyba nie. A szkoda, bo jest to polska tradycja na Mazurach sięgająca korzeniami już XV wieku. Co to jest Jutrznia na Gody? To mazurski zwyczaj widowiska misteryjnego odprawianego na Boże Narodzenie. Jutrznia to pora przed wschodem słońca, a Gody to po mazursku Boże Narodzenie i określenie prasłowiańskie rozpoczęcia nowego roku.
-
Po 71 latach od pożaru i zniknięcia z powierzchni ziemi zakładu zegarmistrzowskiego Eugena Strehla w Bisztynku wykopano pamiątki po nim. W czasie prac archeologicznych natrafiono na zegarki, cyferblaty, werki, koperty. Nie zdążyli ich ukraść nawet czerwonoarmiści.
-
7 grudnia 2016 r. odbył się Wirtualny Festiwal Historii Najnowszej, którego uczestniczkami były uczennice ze Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II z Prostek.
-
Tragiczne skutki masakry na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. to według oficjalnych danych 45 zabitych, 1165 rannych i tysiące osób zatrzymanych. Dlaczego do masakry doszło? Historycy są w tym miejscu zgodni, stało się to wyłącznie przez upór ówczesnych prominentów partyjnych, dla których wycofanie podwyżki żywności było nie do przyjęcia.
-
28 sierpnia, po tygodniowej okupacji Nidzicy przez Rosjan miasto zostało wyzwolone przez żołnierzy z I Korpusu pruskiego dowodzonego przez generała Hermana von Francois. Młode dziewczęta obdarowywały wkraczających do miasta wojaków kwiatami, niektóre z radości rzucały im się na szyję. Jednak kilkanaście godzin później Rosjanie znowu zdobyli miasto.
-
Zajęcia z IPN to już tradycja nidzickiej Jedynki. Tym razem zorganizowane były oddzielnie dla uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum.
-
6 grudnia 1945 r. powstał Jeziorak Iława — wczoraj klub z ulicy Sienkiewicza odchodził więc 71. urodziny. Z tej okazji w imieniu redakcji składamy mu najserdeczniejsze życzenia, a Wiesław Raczkowski przygotował krótki rys historyczny "J". Oprócz sekcji piłki nożnej w klubie istnieją także sekcje piłki ręcznej, tenisa stołowego i sportów walki.