72 lata temu zmarł Feliks Nowowiejski, autor muzyki do „Roty” i hymnu Warmii

2018-01-18 12:00:00 (ost. akt: 2018-01-18 17:10:12)
Portret Feliksa Nowowiejskiego w Salonie Muzycznym w Barczewie

Portret Feliksa Nowowiejskiego w Salonie Muzycznym w Barczewie

Autor zdjęcia: Władysław Katarzynski

Choć od jego śmierci mijają właśnie 72 lata, sława Feliksa Nowowiejskiego nie przemija. Szczególnie tu, na Warmii, gdzie przez wiele lat mieszkał i tworzył.


Obchodzona dzisiaj (18 stycznia) rocznica śmierci wybitnego kompozytora pochodzącego z Barczewa, jest okazją do przypomnienia jego sylwetki. Bo przypominania o jego talencie nigdy za dużo, czego dowiodła decyzja Sejmu, by Nowowiejskiego uczynić patronem 2016 roku. Posłowie uzasadniali swój wybór przekonaniem o „szczególnym znaczeniu dorobku tego wybitnego kompozytora”. Jednym z wydarzeniem towarzyszącym obchodom było m.in. wydanie płyty CD zawierającej pierwsze studyjne nagranie „Quo vadis”. Do wysłuchania oratorium zachęcał wówczas np. Krzysztof Zanussi.

Feliks Nowowiejski urodził się 7 lutego 1877 roku. Z domu rodzinnego wyniósł miłość do pieśni kościelnych i ludowych. Jego talent muzyczny szybko się objawił. dlatego już w wieku 10 lat Nowowiejski trafił do Świętej Lipki, by pobierać tam nauki w przyklasztornej szkole jezuickiej.

W 1893 roku rodzina kompozytora przeniosła się do Olsztyna, a on sam wstąpił w szeregi orkiestry pułku grenadierów. Później Nowowiejski kształcił się w Berlinie i Ratyzbonie. Nauka nie poszła w las, a młody kompozytor rozwijał skrzydła i zdobywał nagrody, m.in. za wspomniane już „Quo vadis”.

Jedno z ważniejszych wydarzeń w jego karierze miało miejsce 15 lipca 1910 roku w Krakowie. Nowowiejski dyrygował tam chórami, które po raz pierwszy wykonały „Rotę” z muzyką warmińskiego kompozytora.

100 lat po tym wydarzeniu Jan Nowowiejski, syn Feliksa, mówił w rozmowie z Gazetą: — „Rota” to utwór, który został napisany w natchnieniu. Ojciec spacerował po Błoniach Krakowskich, szedł w kierunku Kopca Kościuszki, gdy poczuł natchnienie i po powrocie do domu zapisał nuty.

Olsztynianom dobrze znana jest także inna melodia Nowowiejskiego, czyli „O Warmio moja miła”, która pełni funkcję hymnu naszego miasta.

W 1935 roku Nowowiejski za swoje dzieła religijne został uhonorowany przez Piusa XI tytułem szambelana papieskiego.

Sposobem na upamiętnienie spuścizny kompozytora jest festiwal muzyki chóralnej jego imienia, który od 16 lat odbywa się w rodzinnym mieście Nowowiejskiego.

dbp

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kóba #2423030 | 83.31.*.* 21 sty 2018 19:09

    wystarczy się chwilę zainteresaować Nowowiejskim - w czasie wojny PODPISAŁ VOLKSLISTĘ. Po wojnie mieszkał w Poznaniu, lecz jego utwory nie były odtwarzane, zmarł w końcu lat 50 -tych. Dopiero za Gierka zaczęto Nowowiejskiego czcić.....

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Barczewiak #2421180 | 37.47.*.* 19 sty 2018 08:59

    Pan kóba czy kupa?

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. kóba #2421099 | 83.31.*.* 19 sty 2018 06:43

    folksdeutch

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. Skruszony giewont #2420961 | 91.53.*.* 18 sty 2018 20:21

    A ja na jego pianinie grałam

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. ZIUTA #2420845 | 37.47.*.* 18 sty 2018 17:34

    URODZIŁ SIĘ W -BARCZEWIE- :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz