DEMOLUDY pod znakiem opowieści lokalnych

2019-09-12 18:36:46 (ost. akt: 2019-09-12 14:58:51)
„Korzeniec” - spektakl Teatru Zagłębia z Sosnowca.

„Korzeniec” - spektakl Teatru Zagłębia z Sosnowca.

Autor zdjęcia: Maciej Stobierski

Kolejna edycja Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego DEMOLUDY rozpocznie się w Teatrze Jaracza w Olsztynie 1 października. Tym razem jego twórcy zaproponowali rozszerzenie tradycyjnej formuły tego spotkania miłośników Melpomeny.

Pierwszym spektaklem zaprezentowanym podczas festiwalu będzie czarna komedia kryminalna „Korzeniec” Teatru Zagłębia z Sosnowca. Jak mówi Ewa Jarzębowska, kierowniczka literacka Teatru Jaracza:

— Ten spektakl jest dla nas kluczowy, jako wzór opowiadania o miejscu, w którym się żyje, w którym wydarzyły się różne rzeczy w przeszłości. Marzy nam się, aby opowiedzieć kiedyś w ten sposób o Warmii. Nadal dajemy głos mieszkańcom byłych demoludów, ale chcemy, żeby to były ich opowieści lokalne. Dlatego „Korzeniec”, który otwiera festiwal, jest najlepszym przykładem, jak można pochylić się nad historią swojej miejscowości – w tym przypadku Sosnowca.

Kolejne edycje Festiwalu DEMOLUDY miały podtytuły wskazujące na główny temat danego roku. Teraz do nazwy DEMOLUDY dodano „Opowiadamy Warmię”.
— Chcielibyśmy, aby to był sygnał dla widzów, że rozszerzamy formułę festiwalu — wyjaśnia Ewa Jarzębowska. — Przez 12 lat przyglądaliśmy się temu, co działo się w Polsce oraz u naszych sąsiadów z dawnych demoludów, a teraz chcielibyśmy przyjrzeć się tożsamościom lokalnym. Mamy nadzieję, że to jest dobry pomysł. Przez pryzmat różnych małych historii możemy zobaczyć tę największą. I przyglądając się czasami pojedynczym bohaterom, widzimy losy całych grup. Widzowie ocenią, jak bardzo się przeglądają w tych historiach.

„Korzeniec” - spektakl Teatru Zagłębia z Sosnowca.
Fot. Maciej Stobierski
„Korzeniec” - spektakl Teatru Zagłębia z Sosnowca.

Na przykład praski teatr „Depresivní děti touží po penach” /Depresyjne dzieci pragną pieniędzy/ wziął na warsztat nowelę Edgara Allana Poego „Zagłada domu Usherów” i przetransponował tę opowieść na realia czasu wkroczenia Wehrmachtu do Czeskich Sudetów. Wtedy także objawiły się opisane sto lat wcześniej przez Poego problemy dziedziczenia pewnej „rodzinnej klątwy”. Czescy twórcy mówią o swoim spektaklu: kombinacja kina, teatru i ciemności.

Hasłu przewodniemu „Opowiadamy Warmię” odpowiadają trzy spektakle lokalne: „Szatnia” Teatru „Przebudzeni” z Ostródy, „Iwona poślubiona” Teatru Węgajty przygotowana we współpracy z mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Jonkowie oraz spektakl „Khetane czyli wspólnie” - premiera Fundacji Art Junction we współpracy ze Stowarzyszeniem Kultury Romskiej „Hitano”.

Jeden z najciekawszych polskich teatrów, Teatr Ludowy z Nowej Huty, będzie opowiadał o swoim miejscu, czyli o Nowej Hucie. Ich spektakl, „Tożsamość Wila” jest właśnie opowieścią lokalną, która cieszy się świetnymi recenzjami i zaczął już otrzymywać pierwsze nagrody. Twórcy z Nowej Huty pochylili się nad miejscem, w którym pracują. To także opowieść fantastyczna, w której obok kucharki z kombinatu wystąpią m.in.: Lenin, i Ronald Reagan, ale chodzi tu o przyjrzenie się swojemu miejscu na Ziemi.

Bartoszyce to oczywiście nie Warmia, ale, jak dodaje Ewa Jarzębowska:
— Uprościliśmy nieco nazwę festiwalu sprowadzając nasz region do samej Warmii. Ostatniego dnia odbędzie się aktorskie czytanie „Braci i sióstr” - pozornie tylko wyłącznie lokalnej opowieści z okolic Bartoszyc. Scenariusz tego spektaklu powstaje na podstawie reportaż Wojciecha Tochmana, cenionego reportera i autora książek. — Jesteśmy właściwie wciąż w trakcie tworzenia tego scenariusza, a w trakcie festiwalu przedstawimy jego wersję roboczą: do jakiego momentu doszliśmy ze scenariuszem, co już się udało zrobić — dodaje kierowniczka literacka Teatru Jaracza. — Po zakończeniu tego czytania zaprosimy widzów na spotkanie z Tochmanem.

„Korzeniec” - spektakl Teatru Zagłębia z Sosnowca.
Fot. Maciej Stobierski
„Korzeniec” - spektakl Teatru Zagłębia z Sosnowca.

Kolejny wątek festiwalu to czytania dramatów chorwackich. To już tradycja „Demoludów”, że każdego roku czytane są teksty z innego kraju. Dwa lata temu były czytane dramaty węgierskie, w zeszłym roku ukraińskie, teraz będą to teksty chorwackie. Na festiwalu odbędzie się premierowa prezentacja książki „(Nie tylko) Fragmenty. Wybór nowych dramatów chorwackich”, którą wydaje Wydawnictwo Śląskie. Nad wyborem i przekładami tych tekstów pracowało kilkanaście osób.
— Jako międzynarodowy festiwal mamy już na mapie Polski swoje miejsce i cieszymy się dobrą opinią, jako ci, którzy przygotowują czytania i promują nowe dramaty — mówi Jarzębowska.

W tym roku będzie można także wchodzić bezpłatnie na spotkania organizowane po spektaklach, prowadzone przez zawodowych dziennikarzy: Włodzimierza Nowaka i Jacka Wakara – reportera oraz krytyka teatralnego. I tutaj będzie czas na rozmowę o tym, co odbywa się w innych teatrach oraz w innych miejscach w Europie.

Ostatni punkt festiwalu to plenerowy spektakl „Timebank” teatru Grotest Maru z Berlina, grupy znanej z tego, że wystawia spektakle w kontekście miejsca. Jak czytamy w nieopublikowanym jeszcze programie festiwalu: „Artyści zajmą miejsce kojarzone z obyczajowym skandalem i kompromitacją, by stworzyć nową opowieść o sztuce, przestrzeni, niecodziennych działaniach artystycznych i o czasie”. Organizatorzy festiwalu zachęcają do obejrzenia tego spektaklu dwa razy: o godzinie 16 oraz o 21. Wieczorem dojdą bowiem efekty oświetleniowe.

Łukasz Czarnecki-Pacyński

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Miron #2800342 | 94.254.*.* 6 paź 2019 12:59

    No to jest dopiero przykład jak można wyrzuć pieniądze podatnika w błoto. Aż się chce wyjść z kina

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. fanka #2790487 | 24.185.*.* 13 wrz 2019 16:58

    od lat to jedno z ciekawszysch wydarzen w Olsztynie. Brawo Teatr! Tak trzymac!

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Becia #2790414 | 188.146.*.* 13 wrz 2019 14:02

    Faktycznie, niezłe siupsy robili z tymi biletami. Ale dzisiaj już nam się udało. Uff.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. promocja #2790165 | 89.231.*.* 13 wrz 2019 07:34

    Reklamują się od tygodnia, a w ogóle nie można kupić biletów bo...nie wiedzą po ile one mają być! Skandaliczna głupota i tyle.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)