Na kulturę przeznaczamy, niezmiennie, ok. 2,6 proc. sumy naszych rodzinnych budżetów. W 2016 roku o prawie 4 proc. wzrosły jednak nasze wydatki na książki. Czyżbyśmy czytali coraz więcej? A może to książki drożeją?
Statystyki dotyczące naszych wydatków na kulturę pozostają właściwie na podobnym poziomie. Wahania w tym obszarze nie są duże. Z tegorocznych badań wynika, że przeciętny Polak przeznaczył w 2016 roku na kulturę 347,40 zł. To ok. 2,6 proc. sumy naszych wydatków. Istotną część wspomnianej kwoty stanowią opłaty za korzystanie z mediów — abonament radiowo-telewizyjny, rachunki za telewizję cyfrową lub kablową.
WYDATKI NA KULTURĘ W PRZELICZENIU NA JEDNEGO MIESZKAŃCA — ROK 2016:
książki: 23,64 zł (wzrost o 3,7 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym)
książki+podręczniki: 44,04 zł (spadek o 18,4 proc.)
gazety i czasopisma: 29,16 zł (spadek o 4 proc.)
korzystanie z mediów — rachunki: 110,16 zł (spadek o 2,8 proc.)
bilety wstępu do instytucji kultury: 31,92 zł (wzrost o 16,7 proc.)
książki+podręczniki: 44,04 zł (spadek o 18,4 proc.)
gazety i czasopisma: 29,16 zł (spadek o 4 proc.)
korzystanie z mediów — rachunki: 110,16 zł (spadek o 2,8 proc.)
bilety wstępu do instytucji kultury: 31,92 zł (wzrost o 16,7 proc.)
Zestawiając te dane ze statystykami dotyczącymi czytelnictwa, można zauważyć, że w tym samym czasie zmalała intensywność korzystania Polaków z bibliotek publicznych. Może oznacza to, że wolimy kupować zamiast wypożyczać?
— Zdecydowanie wolę wypożyczać! W bibliotece łatwiej znaleźć mi klasykę literatury, a właśnie po nią sięgam najczęściej. Poza tym książki są, niestety, drogie — mówi Michalina Janyszek, dla której literatura jest pasją. Jest nie tylko czytelniczką, ale i artystką.
Raport GUS-u jest potwierdzeniem tego, że nadal wyraźne są różnice pomiędzy wydatkami rodzin mieszkających w mieście i na wsi. Te pierwsze przeznaczają na kulturę zdecydowanie więcej pieniędzy. Na gazety i czasopisma gospodarstwa miejskie poświęcają 35,28 zł, wiejskie – 19,80 zł. Osoby mieszkające w mieście wydały na książki 32,04 zł, a osoby zamieszkałe na wsi na ten sam cel zarezerwowały w swoim budżecie 10,8 zł. Na bilety wstępu do instytucji kultury mieszkańcy miast przeznaczyli w zeszłym roku 42,60 zł, mieszkańcy wsi – 15,00 zł.
Mniejsza skala wydatków może być związana z niższymi dochodami osób zamieszkujących tereny wiejskie. A może być także efektem mniejszego dostępu do instytucji kultury. Jak wydawać na kino czy teatr, kiedy wizyta w tych miejscach wiąże się z prawdziwą wyprawą?
Żródło danych: raport "Kultura w 2016 roku" opublikowany przez GUS
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
mirek #2337058 | 83.168.*.* 26 wrz 2017 19:14
Moi Drodzy! Znalazłem nowość dla polskich czytelników. Sztuczna inteligencja dobiera książki do waszego charakteru. Mój profil książkowy to literatura zakręcona, fantastyczna, lekka, optymistyczna. Przetestujcie na www.szrekomendacje.pl
! odpowiedz na ten komentarz
Ja #2336871 | 83.18.*.* 26 wrz 2017 14:46
Można dużo czytać i nie wydać na to ani grosza. W tym miesiącu przeczytałam jakieś 15 książek, wszystkie z biblioteki. Na Starówce czy w Planecie 11 jest sporo nowych książek, polecam.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
Hyc #2336265 | 37.8.*.* 25 wrz 2017 20:51
Autor ma rację. Wyprawa rodziny z małej miejscowości do Olsztyna to prawdziwa wyprawa. W szczególności kiedy stoi godzinami w korkach. Ale może przejażdżki tramwajami też są zaliczane do "obcowania z kulturą". Pozdr!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! odpowiedz na ten komentarz
po(d)stęp #2336060 | 31.212.*.* 25 wrz 2017 16:27
..hahaha...jako ksiązki uważa się iles tam twarzy Greya i podobne badziewie, bo propagandziści od trzepania mózgów głoszą, że byle co, byle czytać. Byle jaka ksiązka, to tak jak byle jakie jedzenie , lepiej lecznicza glodowka niz zatrucie syfem.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) ! odpowiedz na ten komentarz
ja #2336053 | 88.156.*.* 25 wrz 2017 16:12
ksiazka nigdy nie wyjdzie z mody, a dobra ksiazka, to skarb w domu. w 2016 i 2017 lacznie na ksiazki poszlo ok 1200zl, nie licze podreczikow dla dzieci.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)