W Pałacu Młodzieży rozstrzygnięto III Wojewódzki Konkurs Fotograficzny „Mój zabytek”. Najlepszą z 233 prac okazała się „W starym kinie” Weroniki Obary.
Spracowane maszyny do szycia, stępiony przez użytkowników nóż, poszarpana przez czas gazeta. Zabytkiem może być wszystko, bo wszystko ma swoją historię. I właśnie o przedstawienie tych indywidualnych historii, także w formie opisu, chodzi w konkursie fotograficznym „Mój zabytek”.
— W grudniu, wysyłając zaproszenia, miałem wiele obaw, czy konkurs się nie znudził. Tymczasem w tym roku padł zgłoszeniowy rekord, nadesłano 233 prace — mówi Bartosz Ordelewski, który z ramienia olsztyńskiego Pałacu Młodzieży organizował trzecią już edycję konkursu. — W tym roku doceniliśmy także nauczycieli i opiekunów. Sam jestem nauczycielem i wiem, że to trudna praca zainteresować młodzież historią. Nauczycielom chciałbym zadedykować jedno ze zdjęć konkursowych: biało-czarny pług.
Doceniono m.in. Jarosława Jasińskiego z Domu Kultury w Gołdapi, którego podopieczna, 16-letnia Weronika Obara w pracy „W starym kinie” uwieczniła slajdy z gołdapskiego kina „Oka”, otrzymując nagrodę główną, aparat fotograficzny ufundowany przez prezydenta Olsztyna.
Dlaczego kino? — Teraz też w Gołdapi mamy kino, ale wydaje mi się, że nie ma tego klimatu, jaki miało tamto — mówi. I dodaje, że zamiłowanie do sztuki ma w genach: — Mój dziadek jest artystą malarzem.
łw
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez