Po sukcesie filmu wzrosło zainteresowanie ,,Excentrykami’’

Film „Excentrycy” na ostatnim 40 Festiwalu Filmowym w Gdyni zdobył Srebrne Lwy. — Nagroda zwiększyła zainteresowanie powieścią — przyznał olsztyński pisarz Włodzimierz Kowalewski, autor „Excentryków” i scenariusza do filmu. — Na księgarskim rynku pojawiło się właśnie drugie wydanie mojej książki.

Kowalewski promował powieść na XIX Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie. Towarzyszył mu reżyser Janusz Majewski. Krakowskie targi to wielkie spotkanie wydawców, autorów i czytelników. W tym roku gościem honorowym była Litwa. Na targach można było spotkać najważniejszych polskich literatów. Włodzimierz Kowalewski jako jedyny reprezentował literaturę Warmii i Mazur.
Przypomnijmy, że akcja „Excentryków” rozgrywa się w latach 50. XX wieku w Ciechocinku. Do kurortu przyjeżdża z Anglii młody człowiek Fabian (w filmie gra go Maciej Stuhr) i zakłada big band.

Swingowa orkiestra odmienia szare życie nie tylko członków zespołu, ale wszystkich dookoła. Kowalewski świetnie opisuje scenograficzne i obyczajowe realia PRL — nie tylko kolory, ale zapachy i smaki tamtej rzeczywistości. Jest to też opowieść krzepiąca, przekonująca o uzdrawiającej sile muzyki i miłości. Starania o realizację filmu twórcy rozpoczęli osiem lat temu! W filmie wyreżyserowanym przez Majewskiego obok Macieja Stuhra zagrali m.in. Anna Dymna, Adam Ferency, Wiktor Zborowski i Wojciech Pszoniak. Ten ostatni za rolę pana Zuppe został na festiwalu uznany za najlepszego aktora drugiego planu.

Premierę „Excentryków” zaplanowano na styczeń przyszłego roku. — Tych, którzy książkę już czytali i tych, którzy jej jeszcze nie nie znają zapraszam na spotkanie autorskie do Planety 11 — mówi Kowalewski. Spotkanie, w którym weźmie udział także Janusz Majewski, odbędzie się już dzisiaj o godz. 17.