POM: Czyli polskie kawałki w ofensywie

Międzyszkolny Festiwal Muzyki Polskiej odbędzie się w Zespole Szkół Ekonomiczno-Handlowych w Olsztynie w środę 18 lutego. Początek o godz. 11.
Polska Ofensywa Muzyczna — bo taką nazwę zyskała sobie ta impreza — różni się od zwykłych przeglądów muzycznych.

Jej wyjątkowość polega na tym, że prezentowane są na nim tylko utwory polskojęzyczne, a celem jest upowszechnianie rodzimej muzyki i promowanie utalentowanej młodzieży z powiatu olszyńskiego. Czy dzisiaj, gdy tak popularne są zachodnie piosenki, młodzi ludzie w ogóle znają polską muzykę?

— Ależ oczywiście — zapewnia Małgorzata Topolewska-Micek, opiekunka samorządu szkolnego i organizatorka. — Rok temu byliśmy nieźle zaskoczeni, gdy uczestnicy zaprezentowali utwory z repertuaru Anny Jantar czy Kasi Sobczyk. W ubiegłym roku w konkursie brali udział tylko uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, w tym roku postanowiliśmy włączyć też uczniów gimnazjum. Zwycięzców czeka możliwość nagrania płyty demo w studiu nagraniowym — zdradza organizatorka.

W ubiegłym roku najlepsza okazała się grupa Dzikie Węże z ZSEH. Słowem gospodarze okazali się zwycięzcami na własnym festiwalu. W składzie grupy znalazł się m.in. Kamil Szałkowski. — Wykonaliśmy „List do M.” Dżemu — wspomina Kamil.

— Trochę nas było w zespole, bo łącznie z chórkiem zebrało się dziewięć osób i mieliśmy problem z wyłonieniem wokalisty. Po pierwszej próbie spontanicznie zdecydowaliśmy, że to będzie ten utwór, ale w nowej aranżacji: połączyliśmy rock z rapem. I to był dobry pomysł. W tym roku jako zespół postanowiliśmy dać szansę innym — śmieje się ubiegłoroczny laureat.