Autor zdjęcia: M.S.
Wczoraj (21.03) w olsztyńskim Planetarium odbył się spektakl poetycko-astronomiczny "Obroty nieba: kosmos w oczach poety". Swoje wiersze zaprezentował Kazimierz Brakoniecki. Okazją do tego był Międzynarodowy Dzień Poezji.
Wczoraj w Planetarium odbył się nietypowy pokaz. Centrum Polsko-Francuskie Côtes d’Armor-Warmia i Mazury w Olsztynie wraz z Olsztyńskim Planetarium zorganizowały muzyczno-poetyckie obchody Międzynarodowego Dnia Poezji. Swoje wiersze z tomiku "Obroty nieba" z 2010 roku przeczytał Kazimierz Brakoniecki. Z kolei o muzyczną oprawę zadbał akordeonista Rafał Górczyński. Utwory, które zagrał, podobnie jak wiersze poety były związane z "kosmiczną" tematyką.
— Dzisiaj olsztyńskie planetarium wystąpi w nieco innej, ale też fascynującej roli — zapowiedział dyrektor OPiOA, Jacek Szubiakowski.
— Wszechświat jest nieskończony, tak samo jak poezja — dodał Kazimierz Brakoniecki tuż przed koncertem Rafała Górczyńskiego, który był pierwszą atrakcją wieczoru. Brakoniecki tuż przed czytaniem wierszy wyjaśnił także słuchaczom historię powstania tomiku "Obroty nieba".
— Wszechświat jest nieskończony, tak samo jak poezja — dodał Kazimierz Brakoniecki tuż przed koncertem Rafała Górczyńskiego, który był pierwszą atrakcją wieczoru. Brakoniecki tuż przed czytaniem wierszy wyjaśnił także słuchaczom historię powstania tomiku "Obroty nieba".
— To opis czterech pór roku, które spędziliśmy na zwykłej działce za Pieczewem. Dla mnie ta działka stała się niezwykła. Nigdy przedtem nie uczestniczyłem w spektaklu przewijających się pór roku tak intensywnie. To był stan niezwykłej euforii, uczestniczenia. Dało mi to wyciszenie — tłumaczył. — Jestem znany z czarnego humoru, ale w tym tomiku znajdziecie humor raczej idylliczny. To opis tego, co czułem — dodał.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Seba_Mickiewicz #2207398 | 37.47.*.* 23 mar 2017 10:10
Księżyc świeci, róbmy dzieci, dostaniemy 500+ i wyciumciamy zus. Kupimy se bete w gazie i podryftujemy karyna na zakazie. Syna nazwiemy Brajan, córke Dżesika, wypierzemy pieluche gdy w nio nasika.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz
Bart #2207678 | 88.156.*.* 23 mar 2017 14:34
I po co ten Brakoniecki?
!
odpowiedz na ten komentarz