Podziel się:

Podziel się:

CO WYNIKA ZE ŚPIEWU SŁOWIKA?

Ważne dla panien i panienek!



CO WYNIKA ZE ŚPIEWU SŁOWIKA?

Pan słowik szary przylatuję do nas w połowie kwietnia. Śpiewem obejmuję w posiadanie, najczęściej zeszłoroczne, włości. Chętnie w pobliżu wody. Śpiewa i czeka na swoją wybrankę, około tygodnia.
Pani słowikowa powróciła szczęśliwie. Nie zjedli jej na półwyspie Iberyjskim, gdzie do dziś, niestety, polują na ptaki. Po serdecznym powitaniu zabrała się do budowy gniazdka w krzewach nisko nad ziemią. On śpiewał. Ona złożyła 5 jajeczek i zaczęła je wysiadywać. A on ciągle śpiewał – dzień i noc. I jak śpiewał? Próbowali z nim konkurować: a to wilga, a to rudzik, samczyk sikorki, czy siadający na czubku gruszy kos. Nic z tego nie wyszło. Słowik był zdecydowanie najlepszy.
Zamilknie w połowie czerwca, kiedy wyklują się dzieci. Nareszcie pan słowik weźmie się za robotę. Trzeba będzie karmić, bez przerwy, młode
Od bardzo dawna mądrzy ludzie wiedzą, że jeżeli pannie uda się zobaczyć śpiewającego słowika, to ma 100 procent gwarancji na szczęśliwe małżeństwo. Panny i panienki, z tego wynika – szukajcie słowika.





Artykuł został umieszczony przez naszego użytkownika na jego profilu: Jan Burcz oraz opublikowany na portalu Kultura: Co wynika ze śpiewu słowika?
Oceń artykuł:

(0)