Krystyna Janda w rozmowie... ze ścianą. Olsztyn jest pełen silnych kobiet

2016-10-27 15:40:57 (ost. akt: 2016-11-02 18:41:04)
Krystyna Janda w rozmowie... ze ścianą. Olsztyn jest pełen silnych kobiet

Autor zdjęcia: Impresariat Teatru Polonia i Och-Teatru

Trudno o lepsze zakończenie kobiecego festiwalu w Olsztynie. Na deskach Teatru Jaracza swoją energią i pasją do życia podzieliła się z uczestniczkami BabaFestu Krystyna Janda, aktorka filmowa i teatralna, reżyserka i dyrektorka artystyczna dwóch teatrów warszawskich. Rolą zagubionej i zahukanej Shirley Valentine rozkochała olsztyńską publiczność...

Typowa kobieta, kura domowa po prostu. Rozciągnięta, różowa koszula, turkusowe rybaczki, frotowe skarpety do połowy łydek i ruda trwała. Całe dnie spędza w kuchni, popijając wino i rozmawiając... ze ścianą. Nieważne, czy kuchenna ściana stoi w Polsce, we Francji, w USA... Problemy są uniwersalne i ponadczasowe.

Krystyna Janda od ponad 20 lat zakłada kostium i zwierza się kobietom na widowni. Nagle przestajemy w niej widzieć gwiazdę kina i teatru, muzę reżyserów i fotografów. Shirley Valentine trafia prosto w serce. Narzeka na męża, dzieci, zawistne koleżanki, rozpamiętuje szkolne lata i obawia się, że w środku umarła. Już nie jest tą beztroską nastolatką, która miała wszystko gdzieś. Odważną i bezpruderyjną kochanką, która malowała swojego Joe (teraz Josepha, który w czwartki oczekuje mielonego na obiad, a postawienie sadzonych na stole skutkuje ostrą przemową rzucaną w stronę kuchenki i kominka) żółtą farbą po całym ciele.

Z przejęciem przyjmuje bilet do Grecji od przyjaciółki i zapewnia, że nie pojedzie, bo mąż nie pozwoli, bo nie da sobie rady, no i co powiedzą dzieci? Stawia wszystko na jedną kartę, kupuje jedwabny kostium, wyrabia paszport i pakuje walizkę. Dwa tygodnie w Grecji wydają się wiecznością, teleportacją do świata, z którego może już nie wrócić.

W drugim akcie przypominamy sobie, że Shirley jest Krystyną Jandą. Naga, upojona alkoholem skacze z łódki w głąb morza bez dna, odkrywa, że mężczyzna może akceptować ją taką, jaka jest naprawdę. Z rozstępami, strachami z przeszłości, ogromnym żalem i poczuciem zmarnowanego życia. Nie zakochuje się w Grecji, ani w Krzysztofie Kolumbie. Ale nie chce już wracać do poprzedniego życia.

Kobiety z całej Polski przychodzą na ten spektakl regularnie, zabierają ze sobą przyjaciółki, mężów, córki. Szukają terapii, odpowiedzi, porady, a może chcą przejrzeć się w lustrze? Piszą w listach do Krystyny Jandy, że dzięki niemu zmieniły swoje życie.

Zmiana, inspiracja, dobra energia — to hasła, które od sześciu lat towarzyszą wyjątkowemu kobiecemu festiwalowi w Olsztynie. BabaFest, olsztyński festiwal rozwoju i inspiracji, powstał z inicjatywy pięciu wspaniałych kobiet. Szósta edycja rozpoczęła się 11 października uroczystą galą w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej, podczas której rozstrzygnięto konkurs na Babę Fest. Spośród ośmiu kandydatek, które bezinteresownie, z potrzeby serca robią coś dla innych, działając w bardzo różnych obszarach, sprawiają, że świat jest lepszy, kapituła oraz internauci w głosowaniu online wybrali jedną superbohaterkę. W tym roku została nią Monika Dąbrowska — pomysłodawczyni akcji „Bieg na sześć łap”.

Galę zakończył performance w wykonaniu Alicji Domańskiej i Johna Portera pt. "Alice in Wonderland". Obraz, który powstał pod wpływem inspiracji piosenkami Portera został zlicytowany na rzecz chorego chłopca.

Festiwal ma bowiem cel charytatywny. Każda rezerwacja na jedno z festiwalowych wydarzeń była cegiełką. Chętnych nigdy nie brakowało. — W tym roku w pierwsze trzy-cztery godziny od uruchomienia zapisów na weekendowe warsztaty miałyśmy 600 rezerwacji, co pokazuje skalę zainteresowania tym wydarzeniem w Olsztynie — mówi Agnieszka Łobacz, jedna z organizatorek BabaFestu.

Tuż przed oficjalnym zakończeniem festiwalu i monodramem Krystyny Jandy (26.10) w Teatrze Jaracza w Olsztynie BabęFest podsumowuje Sylwia Suchecka.


Małgorzata Szwarc



Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ta Janda wpędza mnie w nerwicę #2100173 | 178.235.*.* 28 paź 2016 09:40

    Dla mnie też żadna to aktorka. Zawsze tak samo - "Drze mordę i potrżąsa łbem" -tak ze zaraz cały się trzęsę . Nie mogę nas to Czupiradło patrzeć. I taka dostawał 1,5 miliona rocznie dotacji - nie do wiary - dlatego teraz ujada i robi rejwach. Nadaje się do KODu

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Anonymus #2100036 | 208.114.*.* 28 paź 2016 01:11

    Bo widzi Pani, imbardziej staramy się innych naśladowaç, tym bardziej stajemy się prowincjonalni. A ja powtarzam wytrwale: Bądźmy dumni z naszej polskości i naszej orginalności - naprawdę nie mamy się czego wstydzić.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Anonymus #2100032 | 208.114.*.* 28 paź 2016 00:44

    Wszystko zależy od punktu widzenia. Są takie miejsca na ziemi, z ktòrych i Warszawa jawi się jako prowincja

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. No no #2099784 | 81.15.*.* 27 paź 2016 18:56

    Niezłe te babki.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. Pr #2099757 | 94.254.*.* 27 paź 2016 18:39

    Żadne silne tylko puchy marne. Ona nie wie co to silna kobieta.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ZY #2099753 | 5.172.*.* 27 paź 2016 18:36

      U Kijowskiego Janda ....przypadek ?

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) ! - + odpowiedz na ten komentarz

    2. Kiedyś w TV reklamowali taka "Boską" #2099635 | 178.235.*.* 27 paź 2016 16:53

      "Boską" z Janda w roli głównej, To po prostu był rzadki SYF. Po 15 minutach wyłączyłem TV. ale baba miała w tamtych czasach reklamę i dlatego tęskni i ujada. A do roboty porządnej weż się kobito. Teraz jej sie rzad nie POdoba bo ni dał jej 1,5 mln

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. mega #2099619 | 81.190.*.* 27 paź 2016 16:41

        Dziewczyny, jak będziecie trzymać się razem, PIS Wam nic nie zrobi.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)