Dyktator zdobywa fanów i stanie się hitem kultury masowej?

2016-02-03 10:40:00 (ost. akt: 2016-02-03 10:41:43)
mat. pras. Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie

mat. pras. Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie

Już w sobotę na Scenie Margines Teatru Jaracza stanie... Adolf Hitler!
 Nastąpi to podczas premiery adaptacji powieści „On wrócił” Timura Vermesa. Dyktatora gra Milena Gauer.

Powieść dziennikarza Timura Vermesa „On wrócił” podbiła czytelników nie tylko w Niemczech. Oto do naszego świata powraca Adolf Hitler  i robi ogromną karierę w telewizji, kabarecie i internecie. Choć, jak mówi szefowa medialnej korporacji, nie ze wszystkiego można żartować. — Na przykład temat „Żydzi” nie jest zabawny — podkreśla. I Hitler odpowiada: — Ma pani rację, to nie jest zabawne...


I pani z telewizji dostrzega, że Hitler to prawdziwy hit.  Dyktator zdobywa rzesze fanów, młodzież go kocha, liczba kliknięć rośnie w ogromnym tempie. Wystarczy, że powtarza swoje złote myśli, wśród których jest i taka, że wodzostwa nie uczy się na uniwersytetach. 
—  Nasz spektakl to nie jest opowieść o Niemczech, ale  bardziej o Polsce — tłumaczy Piotr Ratajczak, reżyser przedstawienia. — Choć i tam, jak na całym  dzisiejszym świecie, w Europie i w Polsce, są grupy, które potrzebują rządów silnej ręki. U nas, jak nazywa to prof. Jadwiga Staniszkis, pojawiła się dyktatura infantylna, ale to jest realne zagrożenie dla demokracji.
 

Reżyser zastrzega, że nigdy nie planuje, czy jego spektakl będzie komedią. Czy widownia będzie się śmiać, nie wie też Milena Gauer, odtwórczyni roli Hitlera. — Nie graliśmy jeszcze przed publicznością — mówi. — Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi. Przygotowujemy ten spektakl w dobrej wierze. Chcemy pokazać  niebezpieczeństwo pewnego sposobu myślenia.


Milena Gauer występuje w brunatnym mundurze. Na ramieniu ma opaskę ze swastyką. To, co mówi i jak się zachowuje na scenie, bardzo śmieszy, ale i zmusza do myślenia. 

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Z"Ukosa" #1923399 | 178.43.*.* 3 lut 2016 10:57

    "wodzostwa nie uczy się na uniwersytetach"...oczywiście że nie ...wodzem ..jak pokazuje nasza choćby polska rzeczywistość ..może zostać każdy fajtłapa...każda oferma ..wystarczy że jej ziarno trafi na właściwy grunt o odpowiedniej porze . Tzw. "wodzów".. tworzą okoliczności....często niezwykłe okoliczności historyczne. U nas obecnie i nie tylko u nas - bo na świecie podobnie- panuje susza ...na wodzów....to bardzo źle wróży....bo tzw. demokracja bez wodza i inteligentnego zamordyzmu ..to męczący bajzel.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Kiedyś lubiłam nasz teatr #1923404 | 46.170.*.* 3 lut 2016 11:01

    Dobór spektakli jakoś mi nie leży. A już zupełnieie zniechęcilo mnie do naszego teatru zaangażowanie dyrektora w działalność KOD. Żałosny spektakl KOD na starówce miał marna obsadę i mało widzów. Większość z widzów to klakierzy

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ono #1923469 | 79.190.*.* 3 lut 2016 12:46

      Nasz teatr, dobór spektakli i grających w nich aktorów to żenada. Jest taka jedna mimoza, która powoduje u mnie odruchy wymiotne.

      ! - + odpowiedz na ten komentarz

    2. Maciek #1923866 | 109.241.*.* 3 lut 2016 19:20

      A kiedy nasz teatr będzie miał apolitycznego dyrektora?

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) ! - + odpowiedz na ten komentarz

    3. nino #1924086 | 31.61.*.* 3 lut 2016 23:18

      TYLKO TERAZ CZEKAM NA CIĄG DALSZY -,,MEIN KAMPF" w TEATRZE !!! TAK SIĘ ZACZYNA NIEWINNIE PROMOWAĆ HITLERA I NIEMCÓW !!!

      ! - + odpowiedz na ten komentarz

    4. nino #1924087 | 31.61.*.* 3 lut 2016 23:18

      TYLKO TERAZ CZEKAM NA CIĄG DALSZY -,,MEIN KAMPF" w TEATRZE !!! TAK SIĘ ZACZYNA NIEWINNIE PROMOWAĆ HITLERA I NIEMCÓW !!!

      ! - + odpowiedz na ten komentarz

    5. Rewo #1924193 | 213.73.*.* 4 lut 2016 07:52

      Myślę jednak, że skoro akcja dzieje się współcześnie to Hitler nie powinien być grany w mundurze i ze swastyką tylko tak ....normalnie :) Bo teraz może wyjść bardziej karykatura niż "realne zagrożenie". No ale powodzenia na scenie - kobieta grająca Hitlera to na pewno wyzwanie :)

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

    6. Kultura #1924363 | 83.6.*.* 4 lut 2016 10:22

      Nigdy mi nie przyszło do głowy ..że ratunkiem dla kultury ...no może nie dla kultury a dla teatru będzie największy zbrodniarz w historii ludzkości .....Co jeszcze szanowni "artyści'.. wymyśla by zaistnieć ....ps. seks na scenie już był ...to może wezmą się za jakaś porządną ..użyteczną pracę ..bo z tej mąki chleba nie będzie.... dotować tego szaleńca to już gruba przesada.

      ! - + odpowiedz na ten komentarz

    7. widać sentyment reżysera do adolfa chyba jaka #1924399 | 188.146.*.* 4 lut 2016 10:51

      weobraście sobie teraz tych ludzi co przezyli wojne i obozy jak siedzą w teatrze i klaszczą

      ! - + odpowiedz na ten komentarz

    8. anty #1928473 | 73.195.*.* 9 lut 2016 18:30

      w teatrze prowadzonym przez karierowicza, ktory uwil sobie lewicowe gniazdko na nasej warmi text, ze wodzostwa nie uczy sie na uniwersytetach jest jak najbardij na miejscu. bo oprocz swoich 5 minut kina moralnego niepokoju, to szanowny dyrektornie ma juz nic do powiedzenia. ciagnie zamordyzm, repertuar robi pod siebie i swoich przydupasow, bo na widowni na prawde malo widza, sami "kolesie". szkoda tylko naszych olsztynskich aktorow, bo chyba wiekszosc spektakli grana jest przez studentow. kiedy nie pojde do tetru, to ponad polowa na scenie to studium aktorskie. a pieniazkami to sie pewno pan dyrektor dzieliz konkubina , co ja "uczciwie" powolal na wymyslone stanowisko. brawo Olsztyn!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

    9. no nie wiem #1936167 | 88.156.*.* 20 lut 2016 03:51

      Co to za wypowiedź? Nasz spektakl to nie jest opowieść o Niemczech, ale bardziej o Polsce — tłumaczy Piotr Ratajczak, reżyser przedstawienia. — Choć i tam, jak na całym dzisiejszym świecie, w Europie i w Polsce, są grupy, które potrzebują rządów silnej ręki. U nas, jak nazywa to prof. Jadwiga Staniszkis, pojawiła się dyktatura infantylna, ale to jest realne zagrożenie dla demokracji.

      ! - + odpowiedz na ten komentarz