Jak donosi magazyn "People", Harrison Ford zakończył swój pobyt w szpitalu. Aktor był hospitalizowany po tym, jak na początku marca (05.03) rozbił się samolotem na polu golfowym w Los Angeles.
Źródło bliskie "People" poinformowało, że Ford był widziany w sobotę (28.03), gdy prowadził samochód w Los Angeles. Z pierwszych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku, do którego doszło na początku miesiąca, była awaria silnika samolotu. Ford poinformował kontrolerów lotu o awarii już 20 minut po starcie. W drodze powrotnej na lotnisko maszyna runęła na ziemię. 72-letni gwiazdor został wówczas przewieziony do szpitala UCLA Medical Centre w Santa Monica. W wyniku wypadku aktor doznał obrażeń głowy, miednicy oraz złamał kostkę.
Źródło: CNN Newsource
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez