— Jesteśmy wulkanem energii — mówi Łukasz, wokalista ełckiego zespołu Freakin Rudeboys, który bierze udział w programie „Must Be The Music”. Zespół wystąpił w telewizyjnym show, choć niedawno stracił cały sprzęt w pożarze sali prób.
Ośmiu chłopców z Ełku z zespołu Freakin Rudeboys przeszło casting do popularnego telewizyjnego show „Must Be The Music”. Od jurorów dostali maksymalne noty, czyli cztery razy ,,tak''.
Jaka jest historia powstania grupy? — Perkusista Maciek miał plan na zespół, zaprosił mnie i kilku innych chłopaków do współpracy — wspomina wokalista Łukasz ,,Herbik'' Herbszt. — I tak gramy od 2011 roku. Najpierw było nas pięciu, teraz jest już ośmiu — dodaje. Nazwa zespołu pojawiła się bardzo spontanicznie. — Popatrzyłem na nich i pomyślałem, że to są zwariowani ludzie i tak zostaliśmy Freakin Rudeboys — wspomina Łukasz. — To wariactwo drzemie w każdym z nas.
Zespół z Ełku ma na swoim koncie wiele koncertów i kilka sukcesów. W 2011 roku zajęli I miejsce w Ełckim Przeglądzie Kapel Amatorskich EPKA. Rok później I miejsce w III ogólnopolskim przeglądzie reggae Ełk Sound System. Tych sukcesów jest więcej, ale jednym z największych jest przejście castingu do popularnego telewizyjnego show „Must Be The Music”. — Nie nastawiamy się na wygraną, ale chcemy się pokazać. Zależy nam na graniu o wiele większej liczby koncertów, dlatego zgłosiliśmy się do programu — tłumaczy Łukasz.
Freakin Rudeboys grają muzykę reggae, ragga i ska. — Dlaczego reggae? Też czasem zadaje sobie to pytanie — przyznaje wokalista. — Reggae najlepiej oddaje to, co chcemy przekazać naszym słuchaczom. Każdy z nas czuje tego bluesa, że tak powiem — śmieje się. Jak to najczęściej bywa na początku kariery, członkowie zespołu nie utrzymują się z muzyki. — Zajmuję się częściami samochodowymi — opowiada Łukasz. — Maciek jest przedstawicielem handlowym, jeden z trębaczy pracuje w hurtowni. Jest wśród nas również sprzedawca garniturów, a pozostali to studenci.
Zespół ma na koncie także jedno nieprzyjemne zdarzenie. W kwietniu tego roku w ełckiej kamienicy spłonęła sala, w której chłopcy z Freakin Rudeboys mieli próby. — Nie dało się uratować sprzętu — mówi Łukasz. — Mamy jednak w Ełku bardzo dużo znajomych, którzy bardzo nam pomogli. W ostatnim czasie daliśmy dużo koncertów i wszystkie fundusze przeznaczamy na sprzęt. Mimo że jeszcze nie mamy skompletowanego sprzętu, wystartowaliśmy w castingach do telewizyjnego show. Mieliśmy również wejść niedługo do studia, by nagrać naszą pierwszą płytę. Pożar pokrzyżował nasze plany, ale nie poddamy się!
Data emisji programu z udziałem Freakin Rudeboys nie jest jeszcze znana. W niedzielę mogliśmy natomiast już zobaczyć w „Must Be The Music” występ 32-letniego elblążanina Łukasza Geska, który gra muzykę taneczną. Trzech jurorów powiedziało tak, tylko jeden — nie. Dobre oceny nie oznaczają jednak automatycznego awansu do kolejnej, półfinałowej części programu Telewizji Polsat. Łukasz Gesek czeka na ostateczną decyzję jury.
WM
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
robert #1486522 | 89.228.*.* 17 wrz 2014 08:31
Świetnie!
! odpowiedz na ten komentarz