Jak to jest z tym kochasiem?

2014-07-15 08:43:58 (ost. akt: 2014-07-15 08:36:10)
Jak to jest z tym kochasiem?

Autor zdjęcia: Danuta Broch

Mam kochasia i jestem od niego coraz bardziej uzależniona. Piszę o tym i wcale nie czuję się zażenowana, wszystko mi jedno,myślcie sobie co chcecie. Niedawno zdałam sobie sprawę z tego, że sypię się jak stare próchno - na całego. Chodzę po domu przy kiju z coraz większym trudem, mężusia coraz częściej zatrudniam, przynieś, podaj, pozamiataj, on się wścieka a ja gwizdam co.

Byłam młoda byłam dobra, to teraz żadnej łaski nie zrobi jak koło mnie potańczy. Zresztą jest koło czego potańczyć bo to ponad 100 kilo żywej wagi. Ślepnę na całego, teraz jak piszę to wślepiam się w to pisanie jednym okiem. Fajnie to wygląda jak idę ulicą kogoś spotkam, żeby rozpoznać to też jednym oczkiem, zaraz głupie domysły że podrywam, a ja przecież swój honor mam. Trzeba by do okulisty, ale dla mnie to cała wyprawa i żeby chociaż jedna. Żeby te okularki zdobyć trzeba jechać kilka razy, nie mówiąc już o kasie ,dla mnie taki wydatek to bajońska suma, w efekcie sprawa raczej nie do zrealizowania.

Ostatnio wnerwiła mnie szuflada trafiło się coś twardszego no i łup. Na szczęście miałam w zapasie starą, jak to dobrze że jej nie wywaliłam, jeden ząb wyszczerbiony, ale to nic, kochasiowi nie przeszkadza, a gryźć można. Ogólnie patrząc to mój wizerunek jest nieciekawy, ale mój osobisty kochaś jest tolerancyjny. Dla niego nie muszę się fryzować ani malować, guzik go to obchodzi. Dobrze mi z tym, mam od niego dużo wiadomości, mogę poodwiedzać znajomych, poplotkować, po komentować, czasem coś bzdurnego napisać.

Najbardziej to zazdrosny o kochasia jest mój mąż, jak mu za dużo, to wrzeszczy siedzisz i siedzisz przy nim, poszłabyś już spać. A mnie z tym tutaj tak dobrze, jak zechcę to szybkę przetrę, albo pogłaszczę, jak mam go dość to klapę zamknę i do widzenia, na pewno się nie obrazi.

Jeśli chcesz dołączyć do grona dziennikarzy już teraz, zarejestruj się w Systemie Dziennikarstwa Obywatelskiego. Utworzenie własnego profilu zajmie Ci tylko chwilę! Wystarczy że:

1. Zarejestrujesz Swoje konto. Wypełniając dane, pamiętaj o podaniu aktualnego adresu e-mail.
2. Kliknij na link aktywacyjny, który otrzymasz w e-mailu. Zaloguj się do serwisu.
3. Uzupełnij swoje dane, załóż swój profil i zacznij pisać!

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: babcia

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Koska #1451527 | 5.172.*.* 1 sie 2014 09:35

    Ja tez mam takiego kochasia różnica jest taka że mój to stacjonarny.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz