Troje olsztyńskich artystów zapytaliśmy, co się dzieje w ich życiu zawodowym. Dziś opowiada...
Marta Andrzejczyk, piosenkarka i aktorka:
U mnie? Odlotowo!
U mnie? Odlotowo!
— Co u mnie słychać? Jest odlotowo! — przekonuje Marta Andrzejczyk. — A to ze względu na nasze — Białego Teatru i „drużyny pierścienia” — nowe hitowe przedsięwzięcie. Będzie to spektakl „Odloty” na motywach twórczości Kamen Donew i Davida Rabea, w reżyserii Neli Vigil. „Drużyna pierścienia” to mieszanka wybuchowa: Grzegorz Pepłowski ze stowarzyszenia Pruthenia, Kuba Korzunowicz z Teatru Korzunowiczów, i Piotr Bierżyński, satyryk. Muzykę pisze didżej Cliqtime, scenografię przygotuje Alicja Borsiak-Śleszyńska.
Premiera będzie w czerwcu. Bę dzie to pierwsza inscenizacja dramatu w Białym Teatrze. Do tej pory zajmowaliśmy się adaptacjami poezji i prozy. „Odloty” opowiadają o pokoleniu trzydziestolatków plus i ich problemach, takich jak miłość, seksualność czy praca. Urodziliśmy się jeszcze za komuny, dorastaliśmy w czasach zmiany systemu. Ale stary system jest jeszcze w nas, choć żyjemy w nowym świecie.
Jeżeli chodzi o muzykę, to planujemy z kompozytorem Piotrem Banaszkiem utwory w nowym stylu. Nie będzie to klasyczna piosenka poetycka, ale połączenie głosu z elektroniką. Z koncertem wystąpimy jesienią w Radiu Gdańsk.
MZG, erbe
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez